Sigma BF to aparat, jakiego nie było. Recenzja

Sigma BF to skrót od „Beautiful Foolishness”, czyli hasła „piękna głupota”, które nawiązuje do tradycyjnej sztuki parzenia herbaty: skupienia tu i teraz, na codziennych ulotnych chwilach, które jak rozumiem, mamy uwieczniać aparatem. Stylowy, prosty korpus, idealnie wpisuje się w tę teorię. Jak wygląda jednak praktyka? Czy w Sigmie BF jest więcej piękna, głupoty, a może rewolucji w świecie fotografii?

SPRAWDŹ TEŻ: Jaki obiektyw Sigma wybrać? Poradnik

Sigma BF — specyfikacja

• Minimalistyczny, aluminiowy korpus wycięty z jednego bloku
• Obsługa: 4 przyciski, pokrętło, mały ekranik i ekran dotykowy
• Kompaktowa budowa (130 x 73 x 37 mm, 388 g)
• Pełnoklatkowa matryca 24 Mpix bez stabilizacji i migawki mechanicznej
• Autofokus z detekcją fazy i trybami wykrywania
• Brak wizjera, czy złącz HDMI i minijack
• Wbudowana pamięć 230 GB, brak slotu na karty pamięci
• Tylko jedno złącze (USB-C)
• Akumulator do ok. 400 zdjęć.
• Bagnet L-Mount
• Wyprodukowany w Aizu w Japonii
• Kolory srebrny i czarny.

Sigma BF — test

Sigma BF — cena

Dowiedz się więcej:

• Co potrafią nowe obiektywy Sigma RF-S?
• Sigma 24-70 mm f/2.8 DG DN II to lepszy obiektyw w tej samej cenie
• Sigma 10-18 mm f/2.8 DC DN – recenzja małego ultraszerokokątnego zooma
• Sigma 100-400 mm f/5-6.3 DG DN OS do Fujifilm X – test. Obiektyw, który otwiera nowe możliwości
• Sigma FP-L – pełnoprawny aparat, kamera czy tylko wynalazek? Recenzja