W zeszłym roku firma Sony pokazała kilka naprawdę fajnych aparatów z Sony A7S III na czele. W 2021 Japończycy nie zwalniają tempa. Dzisiaj swoją premierę miał aparat, którego mało kto się spodziewał. Oto Sony A1 – aparat o niespotykanych możliwościach, których na raz, w jednym kompaktowym korpusie, nie ma żaden inny sprzęt.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sony A7 III – czy wciaż warto go kupić?
W Sony A1 znajdziemy nie tylko pełnoklatkową matrycę o rozdzielczości 50 Mpix oferującą zdjęcia seryjne z prędkością 30 kl./s, ale także ulepszony system AF, kapitalny wizjer elektroniczny 9,44 mln punktów i tryb wideo z filmami 8K 30 kl./s lub 4K 120/60 kl./s. To jednak nie wszystko. Przyjrzyjmy się najważniejszym nowościom.
Sony A1 można już zamawiać w przedsprzedaży: