Smartfony zagarnęły sporą część rynku aparatów fotograficznych w dużej mierze przez bardzo zaawansowane tryby inteligentne, czyli właśnie fotografię obliczeniową. Czym ona tak naprawdę jest?
Mark Levoy, profesor Uniwersytetu Stanforda i pionier fotografii obliczeniowej (przez wiele lat odpowiedzialny za aparaty w smartfonach Google Pixel), tak ją definiuje: „Techniki wspomagania lub rozszerzania możliwości fotografii cyfrowej w taki sposób, by efektem było zdjęcie niemożliwe do wykonania tradycyjnym aparatem”. Czy taka definicja ma sens? Jeśli tak, to jakie funkcje w aparatach fotograficznych, rzeczywiście zaliczamy do fotografii obliczeniowej? I jak je najlepiej wykorzystać
To tylko niektóre z wątków, o które zapytałem mojego gościa. Był nim Przemysław Jakubczyk, Technical Expert marki OM-System, która od lat stosuje różne funkcje fotografii obliczeniowej w swoich aparatach. Prywatnie to doświadczony fotograf, który najlepiej czuje się w podróży, w trudnych warunkach, fotografując sport czy dziką przyrodę.