Ecoflow River 2 to naprawdę świetne urządzenie — w dobrej cenie oferuje niesamowitą uniwersalność. Mogę zasilić nim lampy, laptopa, monitor, telefon i wiele innych urządzeń o poborze mocy nie większym niż 300W w przypadku tego modelu. Doszedłem jednak do wniosku, że może z lampy Profoto D2 zrobię lampę plenerową? Jak się okazuje, lampa ma możliwość spowolnienia ładowania do 50 i 25%, co ogranicza chwilowy pobór prądu, a co za tym idzie — nawet najmniejsza stacja od Ecoflow jest w stanie zasilić lampę. Mając inne lampy, które nie mają funkcji spowolnienia, warto byłoby wybrać mocniejszą stację. W mojej ocenie to świetne rozwiązanie dla osób, które pracują głównie w studio, ale czasem chcą zrobić sesję w plenerze z błyskiem. Dzięki temu możemy sporo zaoszczędzić, kupując lampy z zasilaniem sieciowym, a bank energii przyda nam się w wielu innych sytuacjach.
Na sesję zaprosiłem Maję. Początkowo mieliśmy robić zdjęcia na boisku do kosza, ale niestety było zamknięte, więc udaliśmy się do skateparku i na boisko do siatkówki plażowej. Pogoda była bardzo kapryśna — niesamowicie wiało, a do tego co chwile pełne słońce mieszało się ze sporym zachmurzeniem, więc musiałem mocno kontrować to parametrami w aparacie i błyskiem. Jednak z efektu jestem jak najbardziej zadowolony. Dajcie znać, co sądzicie!