Jaki sprzęt zabrać ze sobą, aby przywieźć świetne zdjęcia i filmy, ale nie targać wielu kilogramów? Smartfon to za mało, a ciężka lustrzanka z kilkoma obiektywami – za dużo. Oto złoty środek.
Podróżuj na lekko i z radością
Sposobów na fotografowanie w czasie podróży jest mnóstwo. Niektórzy, zabierają w podróże całą masę sprzętu, aby być gotowym do fotografowania w trudnych warunkach. Inni, jak autor tego tekstu, wolą podróżować na lekko, z mniejszą liczbą sprzętu. W mojej torbie znajdziemy zazwyczaj kilka obiektywów, ponieważ większość jego wyjazdów wiąże się z różnymi sesjami lub testami. Ja w tym poradniku pragnę pójść jeszcze dalej. Chcę przedstawić swój pomysł nafotografowanie w podróży na lekko – maksymalnie wygodnie, stylowo, z radością i bez tony sprzętu. Może nawet bez specjalnej torby lub plecaka. To jak, jedziemy?
Podstawa: mały aparat + uniwersalny obiektyw
Podstawą w tym zestawie musi być oczywiście aparat. I to nie byle jaki. Powinien być mały, lekki, mieć łączność wi-fi, aby nie ograniczać nas rozmiarami i wagą w czasie wyjazdu, ale dawać wiele możliwości, zarówno fotograficznych, jak i filmowych.
Aparat bez dobrego obiektywu jest niczym. Trzeba zatem dołączyć szkło – najlepiej uniwersalne, nieduże, lekkie i ostre. Jeden obiektyw, który nada się do zdjęć krajobrazowych, bliższych portretów, a także detali. Idea tego zestawu nie zakłada zabierania wielu różnych szkieł, które zajmują miejsce i swoje ważą. Podróżujmy na lekko i przyjemnie. Który aparat wybrać? Możliwości jest wiele. To temat na osobny artykuł, który dla was przygotowaliśmy: Jaki aparat na wakacje? Wybieramy najlepsze modele.
Jeśli jednak potrzebujecie konkretnej sugestii, oto kilka pomysłów, które się świetnie sprawdzą.
Canon EOS R10 + RF-S 18-45mm
Prosty w obsłudze aparat do zdjęć i vlogów na wakacjach. Daje wysoką jakość obrazu, jest mały, lekki i niedrogi.
Sony A6100 + obiektyw Sigma 18-50mm F2.8 DC DN Contemporary Sony E
Aparat jest mały, lekki (396 g), ale ma dobrą, 24-megapikselową matrycę APS-C, która umożliwia fotografowanie z prędkością do 11 kl./s i. nagrywanie wideo 4K 30p/24p (do 100 Mb/s). Do tego kosztuje ok. 3000 zł, dlatego dodać do zestawu świetny obiektyw Sigma 18-50mm F2.8.
Aparat na wakacje dla aktywnych lub miłośników plaży. OM System TG-7 jest wodoodporny do 15 m (IPX8), odporny na upadki z wysokości do 2,1 m, zgniatanie do 100 kg i mrozy do -10° C. Jego obiektyw ma podwójną przeciwmgielną szybkę chroniącą go przed zaparowaniem.
Fotograficzne akcesoria idealne na podróże na lekko
Akcesoria to opcjonalny dodatek, którego zakup moim zdaniem warto jednak rozpatrzyć.
Pewne karty pamięci to podstawa, czyli jak zadbać o bezpieczeństwo zdjęć w podróży
Mój sugerowany zestaw miałby jedną, a najlepiej dwie szybkie karty SDHC UHS II o pojemności 64 GB, 128 GB lub nawet większej. Sam od lat korzystał niezawodnych kart pamięci marki Angelbird. Tak duża pojemność wielu osobom w zupełności wystarczy na cały wyjazd, nie ma wtedy potrzeby zgrywania materiału. A karty pamięci, jak to karty, lubią się gubić. W czasie podróży chcemy być wolni od wszelkich zbędnych trosk, a także mieć poczucie bezpieczeństwa. Jeśli chodzi zarówno o nas samych, jak i o nasze pamiątki z wyjazdu, czyli zdjęcia i filmy.
Korzystanie z jednej karty to mimo wszystko pewne ryzyko. Nieduże, ale jednak. Karty SD są generalnie bezpieczne, szczególnie te renomowanych marek, jak Angelbird, Sandisk czy Lexar. Jednak wypadki czasami się zdarzają: możemy po prostu zgubić kartę i stracić wszystkie swoje zdjęcia. Warto zatem zadbać o mobilny backup. Jak to zrobić? Możliwości jest kilka.
Lekki i mały statyw, który zabierzesz wszędzie ze sobą
W czasie podróży na lekko wybrałbym malutki, lekki i elastyczny statyw, który można zabrać wszędzie ze sobą. Często taką rolę pełni u mnie Joby Gorillapod. Do większości z sugerowanych zestawów wystarczyłby model o udźwigu 1 kg, który waży zaledwie 197 g i kosztuje ok. 200 zł, razem z głowicą kulową. Statyw tego typu można nie tylko postawić, lecz także przyczepić do poręczy, słupa czy gałęzi. To sprawdzone rozwiązanie służące do stabilizacji aparatu w podróży, kiedy chcemy wykonać np. nocne zdjęcia krajobrazowe. Ciekawym pomysłem jest też SmallRig 5026 Carbon Fiber Pocket. Wykonany z karbonu statyw waży zaledwie 500 g, a potrafi udźwignąć do 3 kg. Ma głowicę kulową, czy gwint do mocowania dodatkowych akcesoriów jak lampa lub mikrofon. Do tego, statyw można też wykorzystać do vlogowania z ręki, czy nagrywania materiałów wideo lekkim zestawem.
Są też różne inne małe statywy, ale nawet najmniejsze z nich ważą przynajmniej 1 kg, czyli drugie tyle, co aparat z obiektywem. Mimo wszystko, jeśli planujecie zdjęcia nocne, czy krajobrazowe na długich czasach naświetlania, taki statyw może być niezbędny. Polecane modele znajdziecie w artykule: Jaki statyw fotograficzny do podróżowania wybrać? Oto najlepsze modele.
Temat jak dobrze dobierać i mądrze korzystać z filtrów w fotografii, opowiedział Jacek Sopotnicki w swoim poradniku. Polecam obejrzenie tego materiału oraz stosowanie samych filtrów. To świetne akcesoria, które warto mieć w swojej torbie. W kontekście fotografowania w czasie podróży na lekko warto zaopatrzyć się choćby w filtr polaryzacyjny nakręcany na przedni gwint obiektywu. Szczególnie jeśli zamierzamy robić trochę zdjęć krajobrazowych.
Filtr polaryzacyjny nie tylko chroni przednią soczewkę obiektywu, lecz także oddziałuje na zdjęcia. Niweluje on odbicia od niemetalicznych powierzchni. W efekcie, mówiąc w skrócie, podbija nasycenie kolorów, może przyciemnić niebo, uwydatnia obłoki. Sprawia, że zdjęcia – szczególnie krajobrazowe – nabierają nowego charakteru.
W czasach kiedy każdy obrabia zdjęcia w Photoshopie czy Lightroomie, może się wydawać, że filtry nie są potrzebne. Tymczasem w wielu sytuacjach filtr jest niezastąpiony. Bez niego nie osiągniemy pewnych konkretnych efektów. Przykładowo nie wyeliminujemy intensywnych odblasków, przesuwając kilka suwaków w programie do obróbki. W tym celu trzeba zastosować filtr polaryzacyjny. Dobry filtr polaryzacyjny to wydatek rzędu 100–200 zł, w zależności od średnicy obiektywu.
Pokrowiec na karty pamięci – bezpieczeństwo ponad wszystko
Jeśli decydujesz się na zabranie ze sobą kilku kart pamięci, to warto zadbać o ich bezpieczeństwo. Odpowiedni pokrowiec chroni nie tylko przed uszkodzeniami mechanicznymi, lecz także przed zaginięciem kart pamięci. Można go bowiem przypiąć karabińczykiem do torby, plecaka czy nawet szlufki w spodniach. To bardzo praktyczne i niedrogie rozwiązanie.
Nieduża torba lub/i plecak do komfortowego podróżowania
Nieduży zestaw aparat + obiektyw można długo nosić na ramieniu czy szyi bez poczucia zmęczenia. W praktyce nie potrzebujemy w zasadzie żadnej torby czy plecaka. Wystarczy zawiesić aparat na ramię i podróżować. Takie rozwiązanie ograniczy nasz bagaż podręczny, a to może mieć ogromne znaczenie przy podróżowaniu samolotem. Aparat nie liczy się bowiem jako dodatkowy bagaż.
Możemy jednak zdecydować, że torba czy mały plecak będą nam potrzebne. A w środku, oprócz aparatu i ewentualnie małych akcesoriów, schowamy dokumenty, smartfon, słuchawki, portfel czy jedzenie. Możemy tam także pomieścić statyw Gorillapod i dysk. Poniżej podaję kilka propozycji małych, lekkich toreb i plecaków na wakacyjne podróże. Więcej sugestii znajdziecie w materiale: Jaką torbę fotograficzną na wakacje wybrać?.
Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, Sorrento, Włochy. Fot. Krzysztof Basel.
Dodatkowe zasilanie na dłuższe dni fotografowania
Na wakacyjne podróże polecam małe i lekkie aparaty, a te zazwyczaj korzystają też z niedużych akumulatorów. To oznacza krótki czas pracy. Na szczęście możemy temu zaradzić: wystarczy zabrać ze soba dodatkowe akumulatory lub/i nieduży, ale pojemny powerbank. W przypadku akumulatorów, trzeba dobrać ogniwo dedykowane do konkretnego modelu aparatu. Oryginale baterie to zawsze pewny wybór, jednak wielu twórców sięga także po akumulatory firm trzecich, jak Patona, Newell czy Duracell. To sprawdzone i dużo tańsze odpowiedniki.
Dodatkowo, warto rozpatrzyć zakup niedużego, ale pojemnego powerbanka – takiego, który zapewnie możliwość zasilania zarówno akumulatorowi do aparatu, jak i smartfonowi czy smartwatchowi.
Mały i lekki dron, który urozmaici zdjęcia z podróży
Jeśli decydujemy się na zabranie torby czy plecaka w naszą podróż, warto rozpatrzyć włożenie do niej drona. Zdjęcia i filmy z powietrza mogą bardzo urozmaicić materiały z wakacyjnych (i nie tylko) podróży. Kadry z drona pozwalają pokazać dobrze znane miejsca z nieznanej perspektywy, dając przy tym wiele frajdy z tworzenia.
Gdybyście przeczytali taką radę jeszcze kilka lat temu, pewnie byście mnie wyśmiali. Dron i podróże na lekko? To się nie mieści — w głowie i torbie! Producenci dronów zrobili jednak ogromny postęp, oferując małe i lekkie drony z wysoką jakością zdjęć oraz filmów. Idealny przykładem są drony DJI Mini 4 Pro lub jego starszy brat DJI Mini 3 Pro. Ważą poniżej 250 g, więc można nimi latać bez specjalnych szkoleń. Oferują jakość obrazu jak wysokiej klasy smartfony, czyli w zupełności wystarczające do wakacyjnych kadrów. Opcjonalnie ciekawym wyborem może być dużo tańszy i mniejszy DJI Neo.
Dziennikarz, fotograf, twórca wideo z ponad 15-letnim stażem. Szef działu wideo w Spider's Web. Fan nowych technologii i nowych smaków z całego świata. Od lat związany z mediami foto i tech oraz branżą e-commerce. Przez niemal dekadę prowadził największy polski serwis o fotografii Fotoblogia.pl (Wirtualna Polska). Publikował w „Szerokim Kadrze", Digital Camera Polska, czy fotopolis.pl. Pracował też dla takich marek, jak Amazon, Allegro, Ceneo, Netguru, Divante czy TotalMoney.pl. Ceni szczery fotoreportaż, architektoniczny minimalizm, zdjęcia pokazujące prawdziwe życie, ale i intrygujące ujęcia z drona, dzięki którym odkrywa otaczający świat na nowo.