Dobry obiektyw to kluczowy element wyposażenia każdego fotografa krajobrazu. Odpowiedni zakres ogniskowych, wysoka ostrość, solidna konstrukcja – to tylko niektóre cechy, na które warto zwrócić uwagę. W tym artykule przedstawiam najciekawsze obiektywy do fotografii krajobrazowej, które sprawdzą się zarówno w plecaku profesjonalisty, jak i ambitnego amatora.
Wybór odpowiedniego obiektywu do fotografii krajobrazowej i podróżniczej nie należy do najłatwiejszych. Na rynku znajdziemy wiele modeli, które różnią się parametrami, jakością wykonania i ceną. Mam nadzieję, że ten poradnik ułatwi Wam podjęcie decyzji i pomoże dobrać sprzęt najlepiej dopasowany do Waszych potrzeb.
To pierwsza część przeglądu najlepszych obiektywów do fotografii krajobrazowej, dostępnych w popularnych systemach. Znajdziecie tu propozycje takich marek jak Canon, Fujifilm, Panasonic (Mikro 4/3), Sony i Sigma. Uwzględniłem zarówno szerokokątne konstrukcje idealne do fotografowania rozległych pejzaży, jak i teleobiektywy, które świetnie sprawdzą się przy kadrowaniu detali krajobrazu i kompresji planów. Nie zabrakło też uniwersalnych zoomów podróżniczych — dla tych, którzy wolą zabrać ze sobą jeden obiektyw do wszystkiego. W zestawieniu znalazły się zarówno profesjonalne, droższe modele, jak i bardziej budżetowe propozycje dla początkujących.
Najlepsze obiektywy do zdjęć krajobrazowych
Canon RF 14-35 mm f/4L IS USM
W systemie Canon RF fotografowie krajobrazowi nie mogą narzekać na brak wyboru szerokokątnych zoomów, ale jednym z najbardziej trafionych obiektywów do tego typu zastosowań jest bez wątpienia Canon RF 14-35 mm f/4L IS USM. To konstrukcja z serii L, więc możemy oczekiwać wysokiej jakości wykonania, dobrej optyki i uszczelnionej obudowy – to cechy kluczowe dla pracy w zmiennych, często surowych warunkach terenowych.
Obiektyw jest lekki jak na swoje parametry (540 g), co w połączeniu z jego kompaktowymi wymiarami sprawia, że idealnie sprawdza się w długich wyprawach z plecakiem. Gwint 77 mm pozwala wygodnie stosować filtry, z których często korzystamy w fotografii krajobrazowej.Dodatkowe przyciski na obudowie – (AF/MF, włącznik stabilizacji) oraz programowalny pierścień funkcyjny zwiększają ergonomię pracy.
Stałe światło f/4 to dobry kompromis do fotografii krajobrazu i architektury. Choć do pracy z ręki w słabych warunkach lepszy będzie model f/2.8, wersja f/4 nadrabia to skuteczną stabilizacją. Jej wydajność to około 5 EV, a w połączeniu z matrycową stabilizacją w korpusach Canon EOS R osiąga nawet do 7 EV skuteczności. Dzięki temu możliwe jest wykonywanie ostrych zdjęć z długimi czasami naświetlania bez statywu. Zakres ogniskowych 14–35 mm sprawia, że jest to obiektyw wyjątkowo elastyczny – obejmuje zarówno bardzo szeroki kąt (idealny do krajobrazu), jak i standardowe 35 mm, dobre do reporterskich zdjęć w fotografii podróżniczej. Przy zmianie ogniskowej obiektyw nie rotuje, a jego konstrukcja wysuwa się tylko minimalnie, co ma znaczenie przy korzystaniu z filtrów. Autofocus jest bardzo szybki i skuteczny, jak przystało na obiektyw z profesjonalnej lini Canona. Dużą zaletą jest również minimalna odległość ostrzenia – zaledwie 20 cm niezależnie od ustawionej ogniskowej. Umożliwia to fotografowanie mniejszych obiektów, co może się przydaćprzy fotografii roślin czy tekstur.
Dla fotografów szukających uniwersalnego, lekkiego, a przy tym solidnego szerokokątnego zooma w systemie R, ten model będzie najlepszym wyborem. Zachowuje zalety profesjonalnej lini L od Canona, a jednocześnie jest tańszy i mniejszy od 15-35 mm f/2.8, którego jasności raczej nie wykorzystamy w fotografii krajobrazu.
W segmencie tańszych, szerokokątnych zoomów Canon oferuje ciekawą propozycję w postaci RF 15-30 mm f/4.5-6.3 IS STM – obiektywu, który może być idealnym wyborem dla początkujących fotografów krajobrazowych.
Z wagą zaledwie 390 g i bardzo kompaktowymi gabarytami, to jeden z najlżejszych i najbardziej poręcznych obiektywów szerokokątnych w systemie Canon RF. Wykonany jest z dobrej jakości tworzywa, co pozwala na znaczne odchudzenie konstrukcji. Brakuje mu jednak uszczelnień, więc warto mieć to na uwadze podczas pracy w trudnych warunkach pogodowych. Do dyspozycji mamy również pierścień funkcyjny/ostrości, który można przełączyć za pomocą dedykowanego przycisku. Pierścień zmiany ogniskowej działa precyzyjnie, z dobrym oporem. Przy zmianie ogniskowej obiektyw delikatnie się wysuwa, ale nie rotuje.
Mimo niewielkich rozmiarów obiektyw oferuje bardzo uniwersalny zakres ogniskowych – od 15 mm, co już daje bardzo szerokie pole widzenia, do 30 mm, idealnych do bardziej klasycznego kadrowania. Co istotne, można tu stosować standardowe filtry o średnicy 67 mm. Choć światło f/4.5–6.3 nie brzmi imponująco, szczególnie przy dłuższych ogniskowych, to pomaga skuteczna stabilizacja – około 5 EV, a przy współpracy z korpusami ze stabilizowaną matrycą uzyskamy jeszcze lepsze rezultaty. Autofokus działa sprawnie, szybko i cicho – zarówno w trybie pojedynczym, jak i ciągłym, co czyni ten obiektyw również interesującą propozycją dla osób rejestrujących wideo. Minimalna odległość ostrzenia wynosi 28 cm, co w praktyce pozwala na kadry z bliskiej odległości.
W cenie około 2300 zł ten obiektyw stanowi bardzo przystępne wejście w świat szerokiego kąta w systemie Canon R. Dla osób fotografujących głównie krajobrazy w dobrym świetle, ceniących lekkość i mobilność, będzie to rozsądna i budżetowa opcja. Oczywiście, trzeba pogodzić się z kilkoma kompromisami – brak uszczelnień, gorsze światło i prostsza konstrukcja – ale stosunek jakości do ceny pozostaje bardzo dobry.
Choć w fotografii krajobrazowej królują szerokie kąty, to drugim najpopularniejszym typem obiektywu są krótkie teleobiektywy, które pozwalają kompresować plan i wydobywać detale z rozległej scenerii. Canon RF 70-200 mm f/4L IS USM to bez wątpienia jeden z najlepszych obiektywów w tej roli – zwłaszcza dla fotografów, którzy liczą każdy gram w plecaku.
Ten model oferuje wyjątkowo kompaktowe rozmiary i wagę około 700 g, co czyni go najlżejszym i najmniejszym pełnoklatkowym teleobiektywem w swojej klasie. Obiektyw nie oferuje wewnętrznego ogniskowania, ale dzięki temu po złożeniu do pozycji transportowej jest bardzo mały. Jak przystało na serię L, konstrukcja jest uszczelniona, a jakość optyczna stoi na bardzo wysokim poziomie – obiektyw oferuje świetną ostrość, kontrast i reprodukcję kolorów w całym zakresie ogniskowych. Bliska odległość ostrzenia (od 60 cm) – to dodatkowy atut, który sprawia że ten obiektyw jest jeszcze bardziej uniwersalny.
Na korpusie znajdziemy sporo przycisków, przełącznik AF/MF, limiter, dwa przyciski obsługujące stabilizację i blokadę pierścienia ogniskowej. Wszystkie pierścienie pracują z dobrym oporem a oprócz standardowych pokręteł do zmiany ostrości o ogniskowej, na obudowie znajduje się też dodatkowy pierścień funkcyjny. Dużym plusem jest także zaawansowana stabilizacja optyczna (5 EV), która współpracuje z korpusami ze stabilizowaną matrycą i wtedy osiąga nawet do 7,5 EV skuteczności. Obiektyw oferuje trzy tryby pracy stabilizacji: standardowy, do panoramowania oraz aktywny tylko przy wciśnięciu spustu migawki do połowy. Autofokus działa rewelacyjnie – zarówno w trybie pojedynczym, jak i ciągłym. Jest szybki, precyzyjny i niemal bezgłośny, co czyni ten obiektyw równie użytecznym w fotografii, jak i w wideo.
W przeciwieństwie do większego, cięższego i droższego RF 70-200 mm f/2.8L IS USM, wersja f/4 wydaje się znacznie bardziej praktyczna dla fotografów krajobrazowych. W większości przypadków nie potrzebujemy tu f/2.8 – a zysk w zakresie mobilności i ceny rekompensuje brak tej jednej działki przysłony. Warto jednak wiedzieć, że ten model nie współpracuje z telekonwerterami, co może mieć znaczenie dla osób, które chciałyby wykorzystać go do fotografii zwierząt.Jeśli zależy Ci na lekkim zestawie do krajobrazu to Canon RF 70-200 mm f/4L IS USM będzie dobrym wyborem. Kompaktowy, solidny, z dobrą jakością obrazu i wydajną stabilizacją. Razem ze wspomnianym wcześniej obiektywem Canon RF 14-35 mm f/4L IS USM, stanowi świetny duet do tego typu fotografii.
Fujinon XF 10-24 mm f/4 R OIS WR II to druga wersja, popularnego szerokokątnego zooma od Fujifilm. Choć formuła optyczna pozostała niezmieniona, a jakość obrazu wciąż stoi na dobrym poziomie, nowa wersja oferuje lepszą ergonomię, uszczelnioną konstrukcję i bardziej dopracowaną stabilizację obrazu.
Mimo dodania uszczelnień udało się obniżyć wagę do 385 g. Obudowa została wykonana z połączenia metalu i wysokiej jakości tworzyw, a całość sprawia bardzo solidne, ale jednocześnie kompaktowe wrażenie – idealne do lekkich zestawów podróżniczych z korpusami APS-C od Fujifilm. Do obiektywu zamocujemy też standardowe filtry 72 mm.
No obudowie znajdziemy trzy pierścienie, które chodzą z dobrym oporem. Pierścień ostrości, ogniskowej i przysłony z blokadą w pozycji A (automatyczna zmiana przysłony). W odróżnieniu od poprzedniej wersji zrezygnowano z fizycznego przełącznika stabilizacji, co dla niektórych użytkowników może być minusem – teraz jej kontrola odbywa się wyłącznie z poziomu menu aparatu. Sama stabilizacja optyczna została jednak poprawiona i oferuje teraz do 3,5 EV skuteczności (w porównaniu do 2,5 EV w poprzedniku), a przy współpracy z korpusami z IBIS-em synchronizuje się, oferując jeszcze większą efektywność.
Autofokus w trybie pojedynczym jest całkiem szybki i celny, choć bywa słyszalny przy cichym otoczeniu. Za to w trybie ciągłym obiektyw pracuje cicho i płynnie. Nie jest to może najszybszy obiektyw na rynku, ale autofocus jest w zupełności wystarczający do zdjęć krajobrazowych. Minimalna odległość ostrzenia to 24 cm – co pozwala na ciekawe ujęcia z bliska. Pod względem obrazu, XF 10-24 mm f/4 WR II oferuje dobrą ostrość w centrum, umiarkowaną na brzegach, a także naturalne kolory i kontrast. Nie jest idealny, ale to nadal szkło, które zapewnia dobrą jakość zdjęć w typowych zastosowaniach krajobrazowych. Jeśli szukamy szerokokątnego zooma od Fujifilm, to w zasadzie jest to jedyna sensowna propozycja pod fotografię krajobrazową. W systemie jest też obiektyw XF 8-16 mm f/2.8 R LM WR, ale to duża, ciężka konstrukcja z wypukłą przednią soczewką, co utrudnia mocowanie filtrów, więc odradzałbym to szkło pod takie zastosowanie. Oczywiście też nic nie stoi na przeszkodzie, by korzystać z obiektywów od innych producentów, którzy oferują szkła z bagnetem Fujifilm X.
Dla fotografów krajobrazowych i podróżników szukających ekstremalnie szerokiego kąta w kompaktowej formie Fujinon XF 8 mm f/3.5 R WR to propozycja niezwykle atrakcyjna. Ten niewielki i lekki obiektyw oferuje pole widzenia aż 121° (odpowiednik 12 mm na pełnej klatce).
Największą zaletą tego modelu jest kompaktowy rozmiar i niska waga – tylko 215 g. Obiektyw został wykonany z wysoką dbałością o detale – obudowa jest w większości metalowa i w pełni uszczelniona, co pozwala na swobodną pracę w deszczu, kurzu czy niskiej temperaturze.
Obiektyw wyposażono w klasyczny pierścień przysłony z blokadą w pozycji A – praktyczne rozwiązanie, które zapobiega przypadkowemu przestawieniu i pozwala korzystać z automatycznych ustawień przysłony. Pierścień ostrości pracuje z odpowiednim oporem i całkiem precyzyjnie można go kontrolować pomimo elektronicznego przełożenia. Autofocus działa sprawnie, jest szybki i celny, na pewno poradzi sobie ze zdjęciami krajobrazu. Obiektyw nie ma stabilizacji obrazu, nie powinno to być jednak problemem przy pracy z nowymi korpusami Fujifilm, które mają stabilizację w body.
Pod względem jakości obrazu, centrum kadru oferuje bardzo dobrą ostrość już od pełnego otworu przysłony. Na brzegach występuje delikatny spadek rozdzielczości, jednak biorąc pod uwagę taką ogniskową i gabaryty obiektywu, jest to w pełni akceptowalne. Fujinon XF 8 mm f/3.5 R WR to obiektyw dla osób, które chcą mieć bardzokompaktowy zestaw do fotografii krajobrazowej i są gotowe poświęcić za to uniwersalność zooma. Dobrze sprawdzi się też jako uzupełnienie obiektywu o większym zakresie ogniskowych, który nie oferuje aż tak szerokiego kąta.
Obiektyw XF 70-300 mm f/4-5.6 R LM OIS WR łączy w sobie duży zakres ogniskowych, solidną konstrukcję i stosunkowo kompaktowe rozmiary, co czyni go dobrym wyborem na górskie wędrówki.
Waga 580 g i niewielka długość w pozycji transportowej sprawiają, że jak na zakres ogniskowych 70–300 mm (odpowiednik 105–450 mm na pełnej klatce), jest to obiektyw zaskakująco poręczny. Korpus został wykonany z wysokiej jakości tworzywa sztucznego, ale sprawia bardzo solidne wrażenie. Dodatkowo uszczelniona konstrukcja zapewnia odporność na kurz i wilgoć – co daje poczucie bezpieczeństwa w terenie, niezależnie od pogody.
Pod względem ergonomii, Fujinon 70-300 mm wypada bardzo dobrze. Pierścień ogniskowej jest szeroki, dobrze wyprofilowany i posiada blokadę w pozycji 70 mm, choć obiektyw raczej nie wysuwa się samoczynnie. Pierścień ostrości działa poprawnie, choć mógłby mieć nieco większy opór, co dałoby lepsze wyczucie podczas manualnego ostrzenia. Na obudowie znajdziemy też pierścień przysłon, ale bez opisanych parametrów, zobaczymy je dopiero w wizjerze lub na ekranie aparatu. Na tubusie są też dwa przełączniki: pierwszy do trybu pracy przysłony (A-lock), a drugi to ogranicznik zakresu ostrości (limiter), który przydaje się w sytuacjach, gdy chcemy przyspieszyć pracę AF.
Stabilizacja optyczna działa bardzo dobrze – producent deklaruje skuteczność rzędu 5,5 EV, a przy współpracy z korpusami wyposażonymi w stabilizacje możliwe jest zsynchronizowanie obu systemów. Autofokus w trybie pojedynczym działa szybko i celnie, również w słabszym świetle. W trybie ciągłym, szczególnie przy ogniskowej 300 mm, można odczuć niewielkie spowolnienie i spadek pewności, ale na 200 mm sytuacja jest już znacznie lepsza. Mimo tego, w wielu zastosowaniach przyrodniczych i podróżniczych autofocus poradzi sobie dobrze, również przy filmowaniu. Minimalna odległość ostrzenia to 83 cm – to wynik przeciętny, który pozwala na nieduże zbliżenia i detale, ale nie czyni z tego szkła narzędzia do makrofotografii. Nadal jednak można sfotografować np. kwiaty, liście czy tekstury skał z ładnie rozmytym tłem. Pod względem obrazu, XF 70-300 mm f/4-5.6 oferuje dobrą jakość – ostrość jest solidna w centrum i przyzwoita na brzegach, szczególnie do ok. 250 mm. Biorąc pod uwagę cenę i gabaryty – obrazek jest więcej niż satysfakcjonujący. Co ważne – obiektyw współpracuje z telekonwerterami 1.4x oraz 2x, co pozwala znacznie wydłużyć jego zasięg. To rzadko spotykana cecha w teleobiektywach tej klasy i znacząco podnosi jego uniwersalność.
Duży zasięg, kompaktowa budowa, dobra stabilizacja i jakość obrazu, czynią z 70-300 mm f/4-5.6 świetną propozycję do fotografii krajobrazowej i przyrodniczej. Jest to jeden z ciekawszych obiektywów w systemie Fujifilm, biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości.
Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 8–18 mm f/2.8–4 ASPH
Odpowiadając ogniskowej 16–36 mm w przeliczeniu na pełną klatkę, 8–18 mm f/2.8–4 pokrywa szeroki zakres typowy dla pracy w plenerze i architekturze.
Budowa i ergonomia to mocna strona tego obiektywu. Wykonany z metalu, lekki (315 g), uszczelniony i kompaktowy, świetnie sprawdza się w podróży i w trudniejszych warunkach pogodowych. Choć nie posiada wewnętrznego ogniskowania, to przednia soczewka nie wysuwa się poza obudowę obiektywu. Można też stosować z nim standardowe filtry 67 mm. Na obudowie znajdziemy również fizyczny przełącznik AF/MF.
Choć obiektyw nie posiada stabilizacji optycznej, aparaty w systemie micro 4/3 mają tak dobrą stabilizację na matrycy, że nie będzie stanowić to problemu. Autofokus działa szybko i precyzyjnie, zarówno w trybie pojedynczym, jak i ciągłym. Minimalna odległość ostrzenia wynosi 23 cm i pozwala na ciekawe ujęcia z bliska.
Pod względem jakości obrazu 8–18 mm trzyma bardzo wysoki poziom – obrazek jest ostry w centrum już od f/2.8, z umiarkowanym spadkiem jakości na brzegach, który wyrównuje się po lekkim przymknięciu przysłony.W porównaniu do konkurencyjnego OM System 8–25 mm f/4 PRO, Panasonic jest lżejszy i jaśniejszy na krótkim końcu, ale oferuje trochę mniejszy zakres ogniskowych i jest droższy. Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 8–18 mm f/2.8–4 ASPH to idealny wybór dla użytkowników systemu Mikro 4/3, którzy poszukują kompaktowego i solidnego optycznie szerokokątnego zooma do krajobrazów, architektury i podróży. Obiektyw oferuje świetną jakością wykonania, szybki AF i dobrą optykę w lekkim, uszczelnionym korpusie.
Panasonic Leica ICA DG VARIO-ELMARIT 8-18 mm F/2.8-4 ASPH
Panasonic Leica DG Summilux 9 mm f/1.7 ASPH to jedna z najciekawszych propozycji szerokokątnych dla systemu Mikro 4/3 – nie tylko ze względu na bardzo kompaktowe rozmiary (waga zaledwie 130 g), ale także na świetny stosunek możliwości do ceny. W przeliczeniu na pełną klatkę oferuje on ogniskową odpowiadającą 18 mm, co czyni go świetnym narzędziem do fotografii krajobrazowej.
Obiektyw został wykonany z tworzywa sztucznego, ale jakość wykonania nie budzi większych zastrzeżeń – wszystko jest dobrze spasowane, a obecność uszczelnień w tak niedrogim i lekkim szkle zasługuje na pochwałę. Na obudowie znajdziemy pierścień ostrości z przyjemnym oporem, co ułatwia precyzyjne ostrzenie przy fotografii krajobrazowej czy nocnej. Brakuje w nim stabilizacji, ale użytkownicy aparatów ze stabilizacją matrycy raczej nie odczują tej nieobecności.
Jakość obrazu w centrum kadru stoi na dobrym poziomie już od f/1.7, choć brzegi są zauważalnie słabsze, szczególnie na pełnej dziurze – co jest typowe dla tak małych i szerokokątnych konstrukcji. Autofokus działa szybko i cicho, również w trybie ciągłym, sprawdzi się nie tylko w zdjęciach krajobrazowych, ale też w filmowaniu. Dużą zaletą tego obiektywu jest minimalna odległość ostrzenia – zaledwie 9,5 cm. Można robić zdjęcia z obiektami umieszczonymi niemal przy przedniej soczewce. Panasonic Leica DG Summilux 9 mm f/1.7 ASPH to jasny i kompaktowy szeroki obiektyw, który sprawdzi się zarówno u fotografów krajobrazowych, jak i filmowców, czy twórców treści podróżniczych. Choć niepozorny, oferuje świetne możliwości, dzięki dużemu otworowi przysłony, bardzo krótkiej odległości ostrzenia i uszczelnionej obudowie. Za około 2200 zł to jeden z najlepszych budżetowych wyborów dla systemu Mikro 4/3.
Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 35–100 mm f/2.8 Power O.I.S.
Jeśli szukasz odpowiednika pełnoklatkowego 70–200 mm f/2.8, ale w wersji znacznie lżejszej, dobrej do podróży, Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 35–100 mm f/2.8 Power O.I.S. to idealny wybór w systemie Mikro 4/3. To już druga wersja tego popularnego obiektywu, z poprawioną obudową. Przy stałym świetle f/2.8 i zakresie ogniskowych odpowiadających 70–200 mm, ten zoom idealnie sprawdza się nie tylko w fotografii portretowej czy reportażu, ale także w krajobrazach – zwłaszcza tam, gdzie potrzebujemy izolacji motywu lub pracy z kompresją przestrzeni.
Obudowa wykonana jest z metalu i tworzywa, a całość została uszczelniona, co pozwala na fotografowanie w trudnych warunkach pogodowych. Konstrukcja jest bardzo lekka jak na takie parametry, jego waga to 360 g.Obiektyw posiada wewnętrzne ogniskowanie, a gwint pozwala stosować małe filtry 58 mm.
Na pokładzie znajduje się optyczna stabilizacja obrazu, która świetnie współpracuje ze stabilizacją matrycy w korpusach Lumix. Pozwala to bez problemu wykonywać ostre zdjęcia z ręki nawet przy dłuższych ogniskowych. Trzeba tylko pamiętać, że synchronizacja stabilizacji matrycy nie działa z aparatami OM System.
Autofokus działa szybko i precyzyjnie jak w większości nowych obiektywów micro 4/3. Minimalna odległość ostrzenia wynosi 85 cm, co pozwala uzyskać całkiem przyjemne zbliżenia. Jakość obrazu jest bardzo dobra już od pełnej dziury – obrazek jest ostry i kontrastowy w całym zakresie ogniskowych. Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 35–100 mm f/2.8 to wyjątkowo lekki, jasny i dobrze uszczelniony teleobiektyw, który świetnie sprawdzi się w zestawie podróżniczym. Oferuje zakres pełnoklatkowych 70–200 mm f/2.8, ale w znacznie mniejszym i wygodniejszym korpusie. Dla użytkowników Mikro 4/3 to jeden z najciekawszych teleobiektywów do krajobrazów, zwłaszcza jeśli zależy nam na mobilności i jasnej optyce.
Panasonic Leica DG VARIO-ELMARIT 35-100 mm F/2.8 POWER O.I.S.
Choć Sony FE PZ 16–35 mm f/4 G projektowany był z myślą o twórcach video, to w praktyce okazuje się także świetnym obiektywem krajobrazowym. To zasługa nie tylko uniwersalnego zakresu ogniskowych i stałego światła f/4, ale przede wszystkim kompaktowych wymiarów, niskiej wagi (zaledwie 353 g) oraz bardzo dobrej jakości optycznej.
Obiektyw jest uszczelniony, co czyni go dobrym kompanem do pracy w terenie. Zbudowany został z wysokiej jakości tworzywa, co pozwoliło utrzymać wagę na niskim poziomie, przy zachowaniu solidności konstrukcji. Gwint na filtry 72 mm pozwala korzystać ze standardowych filtrów.Jedną ze specyficznych cech tego szkła jest zastosowanie power zoomu – czyli elektronicznego mechanizmu zmiany ogniskowej. Dźwignia zoomu pozwala płynnie i cicho przechodzić między ogniskowymi, co jest idealne w filmowaniu. Mechanizm bardzo dobrze imituje działanie tradycyjnego pierścienia zoomu, więc da się korzystać z tego rozwiązania też w fotografii.Na obudowie znajdziemy zestaw przycisków: AF/MF, przycisk funkcyjny, blokadę przysłony oraz przełącznik dezaktywujący klik przy zmianie przysłony – bardzo przydatny w filmowaniu. Pierścień przysłony działa poprawnie, choć mógłby stawiać nieco przyjemniejszy opór.
Autofokus działa szybko, cicho i precyzyjnie, również w trybie ciągłym, co czyni ten obiektyw bardzo użytecznym zarówno w fotografii dynamicznej, jak i przy pracy z filmem. Obiektyw ostrzy od 24 cm, co pozwala na ciekawe ujęcia z bliska, a jakość obrazu stoi na bardzo wysokim poziomie w całym zakresie ogniskowych. Brakuje stabilizacji optycznej, więc przy pracy z ręki warto korzystać z korpusu ze stabilizacją matrycy.
Sony FE PZ 16–35 mm f/4 G to nowoczesny, lekki i bardzo ostry szerokokątny zoom, który dobrze sprawdza się w krajobrazie, podróży i video. Dzięki kompaktowej budowie i uszczelnieniom może być idealnym towarzyszem w terenie – zwłaszcza dla fotografów i filmowców, którzy chcą mieć jeden uniwersalny obiektyw szerokokątny do wszystkiego.
Na rynku jest już dostępna druga wersja tego obiektywu, która znacząco różni się w budowie (konstrukcja jest mniejsza, ale nie ma wewnętrznego ogniskowania) i jest znacząco droższa. To również obiektyw warty uwagi, ale wydaje mi się, że dla wielu fotografów krajobrazu, pierwsza wersja będzie optymalnym wyborem pod względem stosunku jakości ceny.
Obiektyw został solidnie wykonany, z dominującym udziałem metalu w konstrukcji. Nie jest niestety najlżejszy, waży 840 g, a gwint na filtry ma 72 mm. Na uwagę zasługuje wewnętrzne ogniskowanie, co może mieć dobry wpływ na odporność całej konstrukcji. Uszczelnienia chronią go przed pyłem i wilgocią, choć brakuje ich przy bagnecie, co warto mieć na uwadze w ekstremalnych warunkach.
Na tubusie znajdziemy trzy przyciski blokady ostrości, rozmieszczone równomiernie wokół obiektywu. Do tego dochodzą cztery przełączniki: AF/MF, ogranicznik zakresu ostrzenia, włącznik stabilizacji oraz wybór jej trybów (standardowy i do panoramowania). Obiektyw wyposażono także w zdejmowany uchwyt statywowy.
Autofokus jest szybki, cichy i precyzyjny, niezależnie od trybu pracy. Minimalna odległość ostrzenia to 1 metr, co nie czyni z niego obiektywu makro, ale pozwala na wykonanie całkiem przyzwoitych zbliżeń. Stabilizacja optyczna działa poprawnie, choć nie jest wybitna. Jeśli chodzi o jakość obrazu – jest dobra w całym zakresie ogniskowych, a przysłona f/4 wystarcza w większości sytuacji plenerowych.
Sony FE 70-200 F4 G oferuje dobrą optykę, wygodną ergonomię i funkcje, które ułatwiają pracę w terenie. Jeśli nie potrzebujesz jasności f/2.8, a zależy Ci na uniwersalnym teleobiektywie z wewnętrznym ogniskowaniem, będzie to świetny wybór.
W kategorii uniwersalnych obiektywów zoom, które dobrze sprawdzają się zarówno w fotografii podróżniczej, jak i krajobrazowej, Sony FE 24–105 mm f/4 G OSS wyróżnia się dużym zakresem ogniskowych, dosyć kompaktową budową i rozsądną jakością obrazu. To konstrukcja, która równie dobrze odnajdzie się w codziennej pracy, jak i w lekkim zestawie do górskich trekkingów.
Obiektyw został wykonany z tworzywa sztucznego dobrej jakości, co pomaga utrzymać wagę na poziomie 663 g, nie rezygnując przy tym z uszczelnień, które chronią wnętrze przed pyłem i wilgocią. Na obudowie znalazły się trzy przyciski: AF/MF, stabilizacji oraz konfigurowalny przycisk funkcyjny (Fn).
Zakres ogniskowych 24–105 mm jest bardzo uniwersalny – od szerokiego kąta aż po umiarkowany teleobiektyw, co pozwala uchwycić zarówno rozległe pejzaże, jak i detale krajobrazu. Stabilizacja optyczna o skuteczności ok. 4 EV wspomaga pracę z ręki przy dłuższych czasach ekspozycji – szczególnie przydatna w sytuacjach, gdy zależy nam na niskim ISO bez użycia statywu. Autofokus działa szybko, celnie i cicho, a minimalna odległość ostrzenia to 38 cm.
Pod względem optyki, Sony FE 24–105 mm f/4 G OSS oferuje przyzwoitą jakość obrazu, jak na taki zakres ogniskowych. Ostrość w centrum kadru jest bardzo dobra, brzegi wypadają już jednak słabiej. Mimo to, w praktyce zdjęcia krajobrazowe wychodzą zadowalająco, zwłaszcza po domknięciu przysłony.
Sony FE 24–105 mm f/4 G OSS to propozycja dla osób szukających uniwersalnego zooma z dużym zakresem ogniskowych. Obiektyw ten bywa często sprzedawany w zestawach z korpusami Sony, co dodatkowo zwiększa jego atrakcyjność cenową i sprawia, że jest dobrym obiektywem dla początkujących fotografów krajobrazu.
Dla fotografów krajobrazowych pracujących na aparatach z matrycą APS-C Sigma C 10–18 mm f/2.8 DC DN jest wyjątkowo ciekawą propozycją. To jeden z najmniejszych i najlżejszych ultra szerokokątnych zoomów na rynku, który przy tym oferuje stałą, jasną przysłonę f/2.8. Obiektyw dostępny jest z mocowaniami Sony E, Canon RF (APS-C), Fujifilm X oraz L-Mount. Konstrukcja jest bardzo lekka (260 g) i wykonana z tworzywa sztucznego. Choć dominuje plastik, jakość wykonania nie budzi zastrzeżeń. Niestety uszczelniony jest jedynie bagnet obiektywu, co jest standardem w lini Contemporary od Sigmy. Obiektyw nie ma stabilizacji obrazu, więc warto go stosować z aparatami, które posiadają stabilizację matrycy.
Z przodu znalazł się gwint 67 mm, dzięki czemu bez problemu zamontujemy filtry. Obiektyw podczas zmiany ogniskowej lekko się wysuwa, ale konstrukcja pozostaje zwarta i bardzo kompaktowa. Pierścień ostrości mógłby oferować większą precyzję oraz opór, natomiast pierścień ogniskowych działa bez zarzutu, a to z niego będziemy korzystać zdecydowanie częściej. Z kolei autofokus jest sprawny i cichy, ale tutaj duże znaczenie będzie miał też korpus z jakiego będziemy korzystać. Dużą zaletą jest też minimalna odległość ostrzenia wynosząca około 11 cm, co pozwala na kreatywne kadry z bardzo bliskiej odległości.
Pod względem optyki obiektyw oferuje dobrą ostrość w centrum kadru, nawet na pełnym otworze przysłony. Brzegi są trochę słabsze, ale można się było tego spodziewać w tak małej i szerokokątnej konstrukcji. Kiedy przymkniemy przysłonę, to jakość obrazu będzie zadowalająca do zdjęć krajobrazowych.
Sigma 10–18 mm f/2.8 DC DN to bardzo ciekawa propozycja dla osób pracujących z systemami APS-C, które szukają ultralekkiego, jasnego i funkcjonalnego szerokiego kąta. Sprawdzi się w krajobrazie, vlogowaniu i podróży. Mimo kilku kompromisów w jakości optycznej oferuje dobry stosunek jakości do ceny.
Sigma 16–28 mm f/2.8 DG DN to propozycja skierowana do użytkowników pełnoklatkowych aparatów Sony i systemu L-Mount, którzy poszukują jasnego, szerokokątnego zooma, w rozsądnej cenie.
Obudowa to kompaktowa i lekka konstrukcja – obiektyw waży zaledwie 450 g i jest wyraźnie mniejszy niż większość konkurencyjnych szkieł o podobnych parametrach. Został wykonany z tworzywa sztucznego dobrej jakości i jest uszczelniony tylko przy bagnecie, co warto mieć na uwadze przy pracy w trudniejszych warunkach. W konstrukcji zastosowano wewnętrzne ogniskowanie, co należy pochwalić przy tak małej obudowie. Z przodu znalazł się gwint 72 mm, który pozwala na łatwe korzystanie z popularnych filtrów fotograficznych. Na obudowie znalazł się tylko przycisk AF/MF, a pierścienie pracują z dobrym oporem.
Obiektyw oferuje stałą przysłonę f/2.8 w całym zakresie ogniskowych, co czyni go ciekawym narzędziem nie tylko do krajobrazu i architektury, ale również do pracy w słabszym świetle. Brak stabilizacji optycznej sprawia, że warto go używać z korpusami wyposażonymi w stabilizowaną matrycę. Autofokus działa szybko, precyzyjnie i cicho, dobrze radząc sobie zarówno w trybie pojedynczym, jak i ciągłym. Minimalna odległość ostrzenia to 25 cm, co pozwala na przyzwoite zbliżenia.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Przykładowe obrobione zdjęcia / Sony A7 IV + Sigma 16-28mm f2.8 DG DN Contemporary, fot. KB.
Pod względem jakości optycznej Sigma 16–28 mm f/2.8 DG DN spisuje się bardzo dobrze – obraz jest ostry już od w pełni otwartej przysłony. Brzegi również wypadają bardzo dobrze po lekkim przymknięciu przysłony. Jakość obrazu jest zdecydowanie lepsza, niż mogłaby to sugerować cena obiektywu. Sigma 16–28 mm f/2.8 DG DN dzięki niskiej wadze i dobrej jakości obrazu, idealnie sprawdzi się w podróży i do fotografii krajobrazowej. W tej klasie cenowej trudno o bardziej uniwersalny i jednocześnie tak lekki zoom szerokokątny dla pełnej klatki.
Fotograf i twórca wideo z wieloletnim doświadczeniem.
Specjalizuje się w fotografii przyrodniczej, krajobrazowej i
podróżniczej, ale równie dobrze odnajduje się w projektach
komercyjnych: od sesji motoryzacyjnych po fotografię reklamową i
architektoniczną. Od lat tworzy filmy na YouTube, gdzie nie tylko stoi za
kamerą, ale i przed nią, recenzując sprzęt fotograficzny i dzieląc się
praktycznymi poradami. Prowadzi też warsztaty i wykłady, a jego
prezentacje gościły na największych festiwalach fotograficznych i
podróżniczych. Ambasador marki Peak Design w Polsce. Fotografia to dla niego nie tylko praca, ale przede wszystkim sposób na opowiadanie historii i inspirowanie innych.
