Beznadziejny, czyli do kitu? Raczej do zestawu
Jednymi z najbardziej popularnych uniwersalnych obiektywów typu zoom są tzw. obiektywy kitowe. Co to za szkła? Wiele osób myśli, że nazwa ta odnosi się do polskiego określenia „do kitu”, znaczącego „beznadziejny, nienadający się”. Tymczasem obiektyw kitowy to obiektyw sprzedawany w zestawie z aparatem. Zestaw to po angielsku kit, a „obiektyw kitowy” to kit lens, czyli „obiektyw z zestawu”. Wiele osób stawia znak równości pomiędzy „obiektywem z zestawu” a „obiektywem beznadziejnym, nienadającym się”. Czy słusznie?
Obiektywy kitowe to uniwersalne zoomy dodawane do aparatu na początek. To szkła małe i dosyć ciemne, często plastikowe. Jednak wbrew pozorom mają sporo zalet. Są tanie, nieduże, lekkie, mają szeroki zakres ogniskowych. To cechy idealne szczególnie na początku, kiedy dopiero uczymy się fotografii i/albo nie mamy możliwości kupić dodatkowych obiektywów.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
- Jaki aparat do 3000 zł wybrać?
- Najlepsze bezlusterkowce do 5000 zł
- Jaki aparat kupić na początek? Najlepsze modele
- Obiektyw na początek — na co zwrócić uwagę przy wyborze?
- Canon EOS M50 Mark II – czy warto? Nasze wnioski po wakacyjnych podróżach
Bez kitu… ani rusz, czyli zalety obiektywów kitowych.
Jest ich więcej, niż myślisz.
Dobra cena
Wśród zalet obiektywów kitowych fotografowie najczęściej wymieniają niską cenę. A to niezwykle istotny parametr na początku przygody z fotografią. Przykładowo, Canon M50 Mark II kosztuje ok. 2900 zł, a zestaw z obiektywem „kitowym” EF-M 15-45 mm to wydatek ok. 3100 zł. Różnica wynosi zaledwie 200 zł. Kiedy mówimy o pełnej klatce, dobrym przykładem będzie Panasonic Lumix S5, który kupimy za ok. 9600 zł za sam korpus. W parze ze świetnym „kitem” S 20-60 mm f/3.5-5.6, aparat kosztuje ok. 11 tys. zł.
Uniwersalność
Kit daje nam najbardziej popularne uniwersalne ogniskowe: od szerokiego kąta, świetnego do zdjęć krajobrazowych, po ogniskową dobrą do portretów. W odróżnieniu od obiektywów stałoogniskowych mamy też do dyspozycji wszystkie ogniskowe pomiędzy i możemy je płynnie zmieniać. To niezwykle przydatne rozwiązanie, szczególnie w czasie podróży, kiedy nie chcemy targać ze sobą masy sprzętu — i co chwilę się zatrzymywać, aby wymienić obiektyw. Dobry obiektyw kitowy w większości wypadków załatwi sprawę.
Sensowna jakość obrazu
Współczesne obiektywy kitowe oferują naprawdę sensowną jakość obrazu. Po przymknięciu do f/5.6–8 są niezwykle ostre, czasami nawet ostrzejsze niż wiele droższych modeli, nawet na brzegach kadru.
Mała waga i rozmiary
Waga kitowego obiektywu to często ok. 100 g. Wraz z niedużym korpusem, jak np. Canon EOS M50 Mark II, otrzymujemy zestaw ważący zaledwie ok. 500 g, który w dodatku oferuje szeroki zakres ogniskowych. Tego nie da się osiągnąć, korzystając z innych obiektywów.
Dlaczego minusy obiektywów kitowych nie są już tak istotne jak kiedyś?
Współczesne aparaty są wyposażone w dużo bardziej zaawansowane matryce o wyższych rozdzielczościach. Zdjęcia nimi wykonane są zdecydowanie lepszej jakości, mają mniej szumów, a więcej detali. Nowoczesne sensory sprawiają, że obrazek z kitowych obiektywów jest lepszy. Możemy stosować wyższe czułości ISO niż kiedyś, bez obawy o wysokie szumy.
Niskie wartości przysłony też nie dla każdego muszą być przeszkodą. Nowoczesne aparaty, oferują coraz lepsze systemy stabilizacji matryc. A to oznacza, że możemy obniżyć czasy naświetlania i uzyskać lepiej naświetlone fotografie, kiedy warunki są kiepskie. Bez ryzyka poruszenia zdjęcia.
Postęp jest także widoczny w oprogramowaniu — zarówno aparatów, jak i programów do obróbki zdjęć. Najnowsze algorytmy potrafią działać cuda przy korekcji wad optycznych już w samym aparacie.
Mimo wszystko „kity” mają swoje wady
Największą wadą obiektywów kitowych jest niska jasność (światłosiła zazwyczaj powyżej f/4), duża głębia ostrości i przeciętna jakość wykonania. O ile oczywiście na głębi ostrości nam zależy, bo przecież nie zawsze jest ona pożądana. Niektórym rozmycie tła oferowane przez kity w zupełności wystarczy. Chcąc mieć jasne szkła, które wspaniale rozmywają tło, musimy zainwestować w jasne obiektywy stałoogniskowe. Nie każdy „kit” jest ostry, albo daje rozsądną jakość obrazu dopiero po przymknięciu do f/8. Prawda jest taka, że kit to obiektyw dobre na sam początek, kiedy dopiero uczymy się fotografii czy filmowania, albo nasze wymagania nie są zbyt wygórowane. Jeśli z czasem zechcemy się rozwijać, to prędzej czy później, trzeba będzie sięgnąć po lepsze szkło: czy to jasny zoom, czy obiektyw stałoogniskowy. W jednym i drugim przypadku mamy dla was szereg artykułów, które pomogą wam wybrać model dla siebie.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
- Obiektyw na początek — na co zwrócić uwagę przy wyborze?
- Kitowy obiektyw już nie wystarcza? Oto świetne, uniwersalne zoomy, które nie kosztują fortuny
- Jaki obiektyw do 1000 zł wybrać, czyli tanie pstrykanie
- Jaki obiektyw na początek do Sony E? Ciekawe, pełnoklatkowe szkła w rozsądnej cenie
- Jaki tani obiektyw Canon RF wybrać?
- Jaki obiektyw Canon RF wybrać? Modele, na które warto zwrócić uwagę
- Canon RF 50 mm f/1.8 – test
- Canon RF 16 mm f/2.8 – test
Jak mądrze wykorzystać obiektyw kitowy? Pamiętaj, że to nie obiektywy robią zdjęcia. Robisz je Ty
Jeśli nie bierzemy pod uwagę mocno specjalistycznych rodzajów fotografii, jak zdjęcia reklamowe na billboardy czy ujęcia przyrody z dalekich odległości, każdym sprzętem można zrobić dobre zdjęcia. Także obiektywem kitowym. Wiele zależy oczywiście od kreatywności, odpowiedniego podejścia do tematu oraz nauki. Obiektywy kitowe w tej nauce pomagają.
Umożliwiają poznanie samego siebie oraz ogniskowych, na jakich najczęściej fotografujemy, co pomoże przy wyborze kolejnych, bardziej specjalistycznych obiektywów. Sprawiają też, że ograniczenia technologiczne przestają być dla nas barierą nie do przejścia. Zamiast martwić się o brak światła f/1.2, staramy się tak zrobić zdjęcie, aby było dobre nawet na f/5.6. Uczymy się odpowiednio naświetlać fotografie, aby były mniej zaszumione. Skupiamy się bardziej na kompozycji, szukamy kreatywnych sposobów na ciekawe fotografie.
Czas, w którym mamy do dyspozycji tylko jeden kitowy obiektyw, to czas, w którym możemy się wiele nauczyć. Naukę tę wykorzystamy, kiedy sięgniemy po obiektywy specjalistyczne, jak np. jasne stałoogniskowe. Wbrew opinii wielu obiektywem kitowym można zrobić dobre zdjęcia. Nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej.